O czym marzyła?

Kawowy tag na wymianę w Collage Caffe:) To mój pierwszy raz tagowy...

Smaki życia

Journalowany temat na luty od Collage Cafe - pociąć gazetkę. 

Tym razem, a dla mnie po raz pierwszy, do pocięcia biedronkowe Smaki Życia. 

Czaiłam się ze dwa tygodnie, aż pewnej nocy, gdy zasnąć nie mogłam pojawiła się wizja. 

Wizja tak nachalna, że gdyby nie to, że swoim zerwaniem się z łóżka 

zapewne zbudziłabym me najmłodsze i niesamowicie podatne na pobudki dziecię, 

to wyskoczyłabym z łóżka i zabrała się za malowanie. 

Wizja jednak wytrzymała do kolejnego wieczoru i ... 

Przeżyłam coś czego nie przeżywałam od lat świetności mej młodości (a więc dosyć długo) 

żywiołowego, emocjonalnego tworzenia, 

takiego co prócz oczu i rąk wykorzystuje serce i coś jeszcze. 

Uwielbiam to uczucie i takie działanie. 

Aleee... Teraz jeszcze efektu tego tworzenia nie pokażę, bo okazało się długoschnące 

i w oczekiwaniu nań powstał wpis do wyżej wspomnianego journalowego wyzwania:)

Dla Małej Gorzowianki

Urodzinowy albumik dla Haneczki.

Zgłaszam pracę na wyzwanie u Srebrnolistki

Kremowa postarzana

Tak mnie wzięło na szarpanie i postarzanie.

...i koperta doń:

Jesiennie

Ostatniej jesieni miałam przyjemność uczestniczyć w ogniskowym party. 

Całe zdarzenie miało miejsce w przepięknej scenerii w dzień cudny w swej kolorystyce.

Oczywiście pojawiłam się uzbrojona w aparat i... Została z tego wieczoru urocza seria fotek. 

W planie mam albumik, ale na razie 

dla jednej z uczestniczek na urodzinki poczyniłam skromnego scrapka. 

No,

taka bogata. Z przepięknymi papierkami.

Jutro będzie kolorowo:D