Ptaszki

Scrapujące Polki wróciły, to ja wracam o wyzwań. W ostatni dzień udało mi się zrobić ptasięgo scrapka. Cały tydzień myślałam i nic nie mogłam wymyślić, aż tu nagle pewnego wczesnego ranka... patrzę, a obok mnie leży mała cudna inspiracja... ŚPIOCHY!!! Takie cudne pasiaste (oczywiście w nich jeszcze cudniejszy Janek) ale one właśnie stały się przyczynką do tego oto scrapa:

Mój fiolet

Jedna z moich ulubionych kartek. Kolory, faktury i ogólny klimat takie jak lubię najbardziej...

Dzień Edukacji Narodowej

Z braku funduszy na cokolwiek postanowiliśmy, że w podzięce za trud edukowania naszych pociech, obdarujemy nauczycielki słodkimi karteczkami. Oto onene:

Fotka grupowa:

Zielona dla pani ze szkoły muzycznej:

Niebieska dla pani z zerówki:

Czerwona dla pani z przedszkola:

Tym samym składam życzenia wszystkim którzy ryzykują swe zdrowie i życie w celu nauczania 

i współwychowania najmłodszego pokolenia. No i starszego też... Wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim MĄDROŚCI, MIŁOŚCI I CIERPLIWOŚCI:) 

Ole!!!

Puszka

Oto puszka. Taki sobie alteredowy klimacik. Zainspirowały mnie takie małe cuda zwane Inchies:)

Album Szymona

Jedna z pierwszych rzeczy zrobiona przeze mnie z użyciem papierów do scrapbookingu. 

Album na fotki dla Szymona:)

Przód:

Trochę środka:

No i zadek:

Tyle na dziś. A na roboczym stole robota wre:)

Zaproszenie...

...do wspólnego bycia razem, bo razem być jest raźniej. Tu i teraz!!!

Archanioły

29 września było święto trzech Archaniołów: Michaela, Rafaela i Gabriela. I to mała niespodzianka dla solenizanta, któremu patronuje Rafael - Bóg uzdrawia.

 Jak widać jest to kartka ze schowkiem na czekoladę:

 A żeby nic się nie zgubiło karteczka otrzymała swoją kopertę:

 A to przód i tył koperty:

To tyle na dziś, dziękuję, dobranoc:)

Chrzest Święty Martyny

Oto karteczka zrobiona dla małej Martynki, która w czwartek dołączyła do świętych grzeszników czyli przez Chrzest weszła do Kościoła:) 

 Kartka dostała też swoją kopertę:

Jesień

Dziś letnia sukienka w jesiennej aurze, bo to ostatnia szansa na takie zwiewne kiecki. Potem to już tylko kożuchy, czapki, rękawice i buciory po kolana... No, ale jeszcze mamy chwile słoneczne więc prezentuję powyżej opisaną: